Zapewne wszyscy znacie Płyny Micelarne od Garniera w dużych butelkach ? Osobiście uwielbiam ten z różową zakrętką, więc kiedy zobaczyłam płyn do demakijażu oczu na którymś z blogów wiedziałam, że będę chciała zakupić go również dla siebie.
WIELKOŚĆ
Tak, właśnie maleństwo! Mając w pamięci wielkie butle Miceli sądziłam, że ten płyn będzie taki sam ^^
O ja naiwna ! Niestety byłam w dużym błędzie :P
O ja naiwna ! Niestety byłam w dużym błędzie :P
Garnier do oczu faktycznie ma butelkę wyglądającą tak jak w przypadku dużych płynów, jednak w miniaturce. 13 cm wysokości, przy czym bez korka jest to 11cm, pojemność to 125 ml.
Ogólnie rzecz biorąc, jest to więc wielkość standardowego płynu 2-fazowego.
Spójrzcie sami na butelkę, jak dla mnie na zdjęciu do złudzenia przypomina większą wersję Płynów Micelarnych.
DZIAŁANIE
Wezmę pod lupę obietnice producenta.
"Usuwa każdy rodzaj makijażu również wodoodporny"
- Jak najbardziej, zgadzam się z tym stwierdzeniem. Dobrze sobie radzi z każdym moim tuszem do rzęs.
"Zmywa makijaż bez pocierania"
- Owszem, nie trzeba pocierać rzęs i w przypadku zwykłego tuszu ładnie się wszystko zmywa.
Aczkolwiek jeśli chodzi o makijaż wodoodporny to musiałam moczyć wacik bardzo mocno, aby płyn poradził sobie bez pocierania co sprawia, że może być niewydajny przy makijażu wodoodpornym.
"Nie pozostawia tłustej warstwy"
- Niby prawda, skóra po nim nie jest tłusta i nie wygląda jak po posmarowaniu się olejem jednak pozostawia swojego rodzaju śliskość - trochę jak suche olejki.
"Łagodny dla oczu"
- Zgadzam się, nie podrażnił mnie ani nie powodował uczucia pieczenia.
"Wzmocnione rzęsy"
- nie zauważyłam żadnej zmiany.
Wezmę pod lupę obietnice producenta.
"Usuwa każdy rodzaj makijażu również wodoodporny"
- Jak najbardziej, zgadzam się z tym stwierdzeniem. Dobrze sobie radzi z każdym moim tuszem do rzęs.
"Zmywa makijaż bez pocierania"
- Owszem, nie trzeba pocierać rzęs i w przypadku zwykłego tuszu ładnie się wszystko zmywa.
Aczkolwiek jeśli chodzi o makijaż wodoodporny to musiałam moczyć wacik bardzo mocno, aby płyn poradził sobie bez pocierania co sprawia, że może być niewydajny przy makijażu wodoodpornym.
"Nie pozostawia tłustej warstwy"
- Niby prawda, skóra po nim nie jest tłusta i nie wygląda jak po posmarowaniu się olejem jednak pozostawia swojego rodzaju śliskość - trochę jak suche olejki.
"Łagodny dla oczu"
- Zgadzam się, nie podrażnił mnie ani nie powodował uczucia pieczenia.
"Wzmocnione rzęsy"
- nie zauważyłam żadnej zmiany.
Wspomnę jeszcze, że ten płyn jak dla mnie nie ma żadnego zapachu.
Po wymieszaniu 2 faz na waciku też nie widać fioletowego koloru.
Jestem przyzwyczajona do tego, że przy innych płynach 2 fazowych wacik mam niebieski, a tu nie ma takiego efektu, jest prawie tak jakbym Micelkiem go polała :D
Po wymieszaniu 2 faz na waciku też nie widać fioletowego koloru.
Jestem przyzwyczajona do tego, że przy innych płynach 2 fazowych wacik mam niebieski, a tu nie ma takiego efektu, jest prawie tak jakbym Micelkiem go polała :D
SKŁAD
aqua/water, isododecane, isopropyl palmitate, undecane, arginine, CI 60725 / violet 2, citric acid, dipotassium phosphate, disodium edta, hexylene glycol, octyldodecanol, octyldodecyl xyloside, polyaminopropyl biguanide, potassium phosphate, sodium chloride, tridecane.
Płyn Garnier do oczu 2w1 dobrze sobie radzi ze zmywaniem makijażu,
choć przy tuszu wodoodpornym trzeba bardzo mocno zwilżyć wacik - Ja
lałam tyle, że aż prawie z niego kapało, w przeciwnym razie trzeba było
pocierać. (Może to jednak kwestia tego, że nie lubię długo czekać).
Przy zwykłych tuszach nie ma żadnego problemu. Raczej nie ma co liczyć na magiczne wzmocnienie rzęs, ale na pewno każdy płyn 2 fazowy jest dla nich lepszy niż pocieranie wszelkiego rodzaju Micelami czy innymi płynami.
Za buteleczkę płynu do demakijażu oczu Garniera trzeba zapłacić 14-16zł .
Ten fakt niestety sprawia, że raczej nie sięgnę więcej po ten produkt,
ponieważ za około 6zł mogę kupić inne 2-fazowe płyny.
Przy zwykłych tuszach nie ma żadnego problemu. Raczej nie ma co liczyć na magiczne wzmocnienie rzęs, ale na pewno każdy płyn 2 fazowy jest dla nich lepszy niż pocieranie wszelkiego rodzaju Micelami czy innymi płynami.
Za buteleczkę płynu do demakijażu oczu Garniera trzeba zapłacić 14-16zł .
Ten fakt niestety sprawia, że raczej nie sięgnę więcej po ten produkt,
ponieważ za około 6zł mogę kupić inne 2-fazowe płyny.
Mieliście już okazję stosować płyn 2 fazowy z Garniera ?
Jak się u Was sprawdził ?
Garnier liquid make-up remover , 2w1 makeup removal , płyn 2 fazowy Garnier , płyn do demakijażu oczu Garnier , Garnier do oczu , fioletowy Garnier , recenzja Garnier 2w1
Miałam go, rzęsom nie pomógł, niby zmywa makijaż, ale wolę od niego Niveę :)
OdpowiedzUsuńZ Nivei 2-fazówki nie miałam :) No dokładnie zmywać zmywa ale w sumie to nic nie urywa ;D
UsuńMam dokładnie to samo :) Garnier zmywa, ale jednak podrażnił moje oczy :(
UsuńNigdy go nie miałam :) Miałam tylko 2fzowy płyn z Ziaji, ale go nie lubiłam :)
OdpowiedzUsuńO widzisz a dla mnie Ziaja jest ok bo jest tania i ładnie zmywa tusz.
UsuńA ja i tak zawsze po demakijażu myję jeszcze buźkę żelem, więc tłustość w tego typu produktach mi za bardzo nie przeszkadza.
ja wciąż szukam idealnego płynu micelarnego, który bardzo szybko zmyje mój makijaż. Wciąż używam narazie różowego garniera, ale nie jest 1 100% dobry i zaczął wysuszać:(
OdpowiedzUsuńRóżowy Garnier jak dla mnie jest fajny do zmywania podkładu, pudru itd. ale nie do oczu. Szkoda mi rzęs na tarcie ich micelami.
UsuńMyślałam że to duża butla ;) Nie mam ochoty wypróbować tego kosmetyku.
OdpowiedzUsuńTeż tak myślałam ^^ Szukałam jak głupia dużej butelki :P
UsuńPrzede wszystkim... Piękne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńPłynu nie znam... Ba! Nie znam nawet tego słynnego różowego micela, ale mam w planie to nadrobić :)
Dziękuję :)
UsuńCo do Garnierków to różowy polecam ale dodatkowo 2-fazówkę też dobrze mieć, tylko osobiście wolę tańsze ;)
ja sie przekonalam do olejkow do demakijazy i plynow dzieki temu juz nie potrzebuje :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie jeszcze nigdy nie miałam olejku do demakijażu ale muszę w końcu sobie jakiś sprawić :)
UsuńMało u mnie Garniera mam do nich uraz :D wygląda jak Ci duzi fakt, nie kupię. Ziaje czasem kupuję.
OdpowiedzUsuńCzemu uraz ? :> Co przeskrobał Garnier ?
Usuńkupiłam go niedawno w Tesco za grosze, ale dopiero będę uzywać jak skończę żel micelarny do demakijażu oczu Loreal :)
OdpowiedzUsuńTo dla mnie totalny bubel, sklejał mi oczy, strasznie tłusty moim zdaniem :(
OdpowiedzUsuńUuu kiepsko, ja nie odniosłam wrażenia mocnej tłustości. Czasem wręcz wydawało mi się że jest za mało tłusty w porównaniu do innych 2-fazowych płynów które stosowałam :D Ale jak widać każdy czuje to inaczej. Niektórym osobom pasowały peelingi które ja opisywałam jako bardzo tłuste, więc jak widać jest to rzecz względna.
UsuńNie miałam, i chyba jak piszesz nie warto ? Jak są podobne i tańsze tego typu płyny ?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Kasia .
No jak dla mnie raczej nie warto. Chyba że uda się go dorwać w jakiejś dobrej promocji ale przy regularnej cenie nie bardzo.
UsuńDużo jak za taką małą pojemność, ale jak trafisz na promocje to nawet za 8 złotych można kupić :D
OdpowiedzUsuńJa właśnie szukam swojego idealnego płynu micelarnego i Garniera jeszcze nie miałam, mam GreeN Pharmacy i muszę poszukać innego bo ten mi jakoś nie przypasował :(
Widzisz, nawet nie wiedziałam że można go za 8 zł trafić.
UsuńW takim wypadku być może jeszcze kiedyś się skuszę choć chyba wolę wypróbować inne :D
ja nie przepadam za dwufazowymi ;-)
OdpowiedzUsuńNo widzisz, a ja zawsze do oczu 2 fazowe :)
UsuńJa jeszcze nie miałam żadnego płynu dwufazowego , po Twojej opinii chętnie wypróbuję powyższy produkt.
OdpowiedzUsuńPrzy najbliższej wizycie w Rossmann rozejrzę się za nim ;)
Nie miałam go i raczej po niego nie sięgnę :)
OdpowiedzUsuńpo Garniera nie sięgam, miceli czy dwufazówek z tej firmy nie miałam nigdy. U mnie świetnie sprawdza się micel z Biedronki :p
OdpowiedzUsuńNo tak, wiele osób chwali BeBeauty. Jak dla mnie to zwykły Micel, ale z resztą ja nie widzę pomiędzy Micelami większej różnicy ;)
UsuńRóżowego Garniera bardzo lubię bo jak się go trafi na promocji za niecałe 10zł to się bardzo opłaca, jest mega wydajny :) Wolę taką dużą butlę kupić i mieć dłuższy czas niż kupować mniejsze pojemności co chwila :>
nie miałam go nigdy :) miałam natomiast ziaję, ale bardzo jest niewydajna ;/
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem większość 2-fazówek jest mało wydajna. Po prostu mają małą pojemność ;)
UsuńAtualnie używam produkty Nivea i jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńTego kosmetyku nie próbowałam, ale produkty z Garnier mi nie służą :(
OdpowiedzUsuńja jestem wierna biedronkowemu płynowi :)
OdpowiedzUsuńCieszy mnie pozytywna recenzja, bo mam go w zapasie :D
OdpowiedzUsuńMiałam..okropnie podrażniał mi oczy :-(
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji używać ;]
OdpowiedzUsuńCiekawy nie miałam go jeszcze;)
OdpowiedzUsuńCześć, trafiłam ostatnio na Twój wpis odnośnie uczulenia na Semilaca... Niestety spotkało mnie to samo. Chciałam zapytać po jakim czasie uczulenie ustąpiło ? I co dla mnie bardzo ważne, bo nie wyobrażam sobie nie mieć paznokci hybrydowych, jakie lakiery hybrydowe zaczęłaś używać ? Czy uczulenie nie powróciło?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, i bardzo proszę o odpowiedź
Jeśli chodzi o objawy to ustępują po około miesiącu ale mogą zostać problemy tak jak u mnie cofnięty wolny brzeg - do tej pory to leczę.
UsuńJak na razie stosuję czasem bazę CND Shellac ale tylko kiedy potrzebuję inaczej staram się unikać hybryd w obawie że uczulenie wróci ze zdwojoną siłą.
tego jeszcze nie miałam, na razie testuję olejek do demakijażu :))
OdpowiedzUsuń