Pędzelki do zdobień paznokci + zimowy tutorial

Ostatnio choroba powoli zaczyna mi odpuszczać, więc mogłam przygotować dla Was nowy wpis, a nawet nagrać film, więc spodziewajcie się niebawem czegoś nowego również na kanale ;).

W każdym razie dziś przychodzę z recenzją  2 pędzelków do zdobienia paznokci pochodzących z BornPrettyStore.

Jeśli jesteście ciekawi, jak się sprawdzają w akcji, zapraszam do czytania :).

Przyznam się Wam, że już od dłuższego czasu zastanawiałam się nad nowymi porządnymi pędzelkami typowo do paznokci.
Dotychczas używałam najmniejszych pędzelków, jakie udało mi się kupić w sklepie dla plastyków i byłam z nich nawet zadowolona, jednak ciągle brakowało mi tego czegoś.

Po przejrzeniu wszystkich pędzelków dostępnych w ofercie BPS zdecydowałam się na 2 typowo do zdobień, które oczywiście przyciągnęły moją uwagę nie tylko cieniutką końcówką, ale również pięknym wyglądem :)

Pierwszy pędzelek urzekł mnie swoim ślicznym fioletowym kolorkiem i perełkami w rączce <3
No cóż, jestem sroczką i lubię ładne rzeczy, a ten pędzelek jest bardzo ładny, tylko na niego spójrzcie :>.
Jest jednak nie tylko ładny, ale też bardzo dobry jakościowo i naprawdę fajnie się nim maluje. (więcej na ten temat w dalszej części notki)
Możecie go znaleźć za 3,18$ tu - klik

Drugi pędzelek, na który się zdecydowałam jest to różowy BQAN z kryształkami.
Wiele razy już słyszałam o pędzelkach "BQAN" i wiele osób je chwaliło, więc nie musiałam się długo zastanawiać.
Pędzelek ten dostaniecie w cenie 5,35$ - klik
Okazało się, że pędzelek jest bardzo precyzyjny i pozwala malować piękne cieniutkie linie.
Oczywiście robiąc zdjęcia nie pomyślałam i zdjęłam zatyczkę tylko z jednej strony, a pędzelki są tu tak naprawdę dwa na dwóch końcach :D. Jest to więc taki pędzelek 2w1. Na powyższym zdjęciu jest strona z nieco krótszym włosiem, a pod zatyczką  jest węższy i bardziej precyzyjny koniec.
To właśnie przy jego pomocy malowałam w większości poniższe zdobienie.
Możecie zobaczyć, jak taka końcówka wypada w stosunku do wielkości paznokcia / w tym wypadku wzornika.

Specjalnie do tego wpisu postanowiłam też stworzyć mini tutorial, w którym pokazuję jak namalować zimowe zdobienie z rękawicą krok po kroku.

1 ) Białą hybrydą zaznaczyłam kształt rękawicy. W ten sposób mogłam sobie wyznaczyć odpowiednią wielkość i rozplanować całość wzoru. 

2) Cieńszą końcówką z różowego pędzelka oraz tanim paint-żelem z aliexpress namalowałam kontury.

3) Cieniowanie różnymi odcieniami fioletu wykonałam hybrydą i używałam do tego fioletowego pędzelka. Tu jednak polecałabym nieco sztywniejszy pędzelek, ponieważ hybrydami dość ciężko się maluje przy pomocy tak cieniutkich pędzelków.

4) Detale na rękawicy również malowałam przy użyciu różowego pędzelka oraz paintgelu z ali :)

5) Użyłam stempla, aby urozmaicić moje zdobienie śnieżynkami ^^

6) Dodałam kilka białych kropeczek, aby wypełnić puste przestrzenie, i domalowałam nieco detali czarnym kolorem, po czym całość pokryłam matowym topem.

GOTOWE :)

Teraz jeszcze kilka słów o pędzelkach i pracy z nimi

Pędzelki są bardzo precyzyjne, jednak są to typowe pędzle do zdobień, czyli łatwo się nimi pracuje farbkami oraz rzadkimi żelami. Nie sprawdzą się za to przy gęstszych produktach, takich jak hybrydy czy żele, ponieważ włosie jest tak delikatne, że przy "cięższych" produktach będzie się uginać, zamiast gładko sunąć po powierzchni pazurka. Hyrbyda też nie trzyma się na końcówce, tylko jakby podjeżdża kawałek wyżej i tworzy tam taką jakby kuleczkę, przez co ciężko nią operować.

*Uwaga 
Trzeba też być ostrożnym podczas czyszczenia pędzelków, ponieważ ja przypadkowo wyrwałam mojemu różowemu maluszkowi 3 włoski ^^ Nasączyłam wacik i złożyłam go na pół, umieszczając włosie w środku, delikatnie dociskając wacik, przeciągnęłam włosie i okazało się, że jego część została na waciku ^^. Żeby nie było.. nie ciągnęłam, po prostu te pędzelki są bardzo delikatne, a ja byłam przyzwyczajona do pędzli ze sklepu plastycznego, które są jak widać sporo mocniejsze.

Jeśli szukacie malutkich i precyzyjnych pędzelków do zdobień, które w dodatku pięknie się prezentują, to jak najbardziej mogę Wam polecić każdy z tych dwóch przedstawionych we wpisie.
Pamiętajcie jednak, że te pędzelki są dobre do malowania rzadkimi produktami oraz farbkami, a do gęstszych się nie nadają.
Gdybym miała wybrać, który z tych 2 pędzli wolę powiedziałabym, że chyba różowy ze względu na 2 końce o różnych wielkościach, jednak fioletowy też jest bardzo fajny i z wyglądu podoba mi się chyba nawet bardziej. Jest taki elegancki :).

Lubicie zdobienie paznokci ? Malujecie troszkę ?

nail art, born pretty store nails, brushes for nail art, precisious brush for painting